 Mecz w Rożdżałowie pokazał charakter Powiślaka. W pierwszej połowie to piłkarze Kłosa grali odważniej i próbowali "przycisnąć" Powiślaka. Udało im się to w 30 minucie gry kiedy to jeden z zawodników gospodarzy pokonał Maksymiliana Żubera. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0. W drugiej części spotkania nasi zawodnicy zaczęli atakować i przeważać. Jednak po błędzie w 52 minucie to Kłos zdobył bramkę na 2:0. Nasi piłkarze nie poddali się. Już siedem minut później bramkę kontaktową zdobył Patryk Grzegorczyk. Mateusz Kamola wykonywał rzut wolny z dalszej odległości. Uderzona przez niego piłka poleciała nad murem i trafiła w słupek, odbiła się na róg szesnastki a do niej podbiegł Patryk Grzegorczyk, który ładnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Nie trzeba było długo czekać na kolejną bramkę, osiem minut później Mateusz Kamola wszedł w pole karne Kłosa i zdobył wyrównującą bramkę na 2:2. Po tym golu było widać, że Powiślaka nie zadowalał remis i zawodnicy do samego końca dążyli do zdobycia zwycięskiej bramki. Trener Giza mądrze wykonywał zmiany. W doliczonym czasie gry, w 91 minucie Maciej Pięta dostał piłkę i ładnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Można powiedzieć, że Powiślak wrócił z dalekiej podróży i zdobył trzy punkty wygrywając 2:3.
Skład Powiślaka
Maksymilian Żuber - Jakub Wankiewicz, Patryk Grzegorczyk, Mateusz Antoniak, Kamil Leszczyński, Rafał Banaszek, Damian Miazga (65 Rafał Giziński), Grzegorz Fularski (46 Mateusz Kamola), Kamil Przychodzień (46 Maciej Pięta), Mateusz Kłyk (90 Patryk Kędra), Artur Sułek (80 Damian Kopeć).
8 października 2017, 13:30 - Rożdżałów
Kłos Chełm - Powiślak Końskowola 2:3 (1:0)
Bramki: Łukasz Drzewicki 30, Kazimierz Bala 52 – Patryk Grzegorczyk 59, Mateusz Kamola 67, Maciej Pięta 90+1
Żółta kartka: Damian Miazga
Sędziował: Arkadiusz Nestorowicz (Biała Podlaska)
Zdjęcia z meczu
"Z piekła do nieba. Powiślak z kolejnym zwycięstwem" ~ Lubsport
|